| |||
ETYKA W BIOTECHNOLOGII - KazusyEksperyment więzienny - opisStanford Prison Experiment (SPE) to jeden z najbardziej kontrowersyjnych eksperymentów w historii psychologii społecznej. W podziemiach Uniwersytetu Stanford stworzono symulację amerykańskiego więzienia, a następnie uczestnikom badania polecono odgrywać role więźniów i strażników. Przyjęto hipotezę, iż wyznaczenie osobom badanym ściśle określonych ról i traktowanie ich jak «strażników» lub «więźniów» spowoduje wystąpienie istotnych różnic w ich zachowaniach dotyczących interakcji, w stanach emocjonalnych związanych z nastrojem i reakcjami patologicznymi, w samoocenie oraz w innych wskaźnikach dotyczących adaptacji i radzenia sobie w nowej sytuacji. (1973/2001, s. 58) Poprzez celowy dobór osób badanych pod kątem ich osobowości, starano się wyeliminować wpływ czynników indywidualnych na zachowanie. Osobami badanymi było 24 ochotników, studentów, którym płacono 15 dolarów dziennie. Uczestnicy eksperymentu zostali poinformowani, że dotyczyć będzie ono „życia więziennego”. Role „strażników” i „więźniów” były przydzielane losowo. W każdej celi „więzienia” przebywało 3 „więźniów” (2 pozostałych czekało w domach na ewentualne wezwanie), gabinety „naczelnika” (pomocnik eksperymentatora) oraz „dyrektora” (sam Zimbardo) znajdowały się w innym pomieszczeniu. Osoby badane grające rolę więźniów przebywały w pomieszczeniu eksperymentalnym przez 24 godziny na dobę, podczas gdy strażnicy wykonywali swoje zadanie przez 8 godzin dziennie. Nikt z osób badanych nie został wcześniej poinstruowany, w jaki sposób ma się zachowywać – jedynie „strażnikom” powiedziano, że nie wolno im stosować przemocy ani kar cielesnych wobec „więźniów”. Uczestnicy eksperymentu dość szybko zidentyfikowali się ze swoimi rolami. Zaczęli doświadczać negatywnych emocji, ich samoocena zmieniała się równomiernie do wzrostu doświadczeń związanych z sytuacją „więzienną”. Relacje pomiędzy „strażnikami” a „więźniami” pogarszały się każdego dnia: stawali się wrodzy wobec siebie, negatywnie nastawieni i w lekceważący sposób odnosili się do siebie. „Strażnicy” przyjęli dominującą rolę, wydawali rozkazy, zwracali się do „więźniów” bezosobowo oraz zachowywali się agresywnie. „Więźniowie” przyjmowali bierną postawę – co więcej, zaczęli przejawiać zaburzenia emocjonalne takie jak: napady płaczu, wzrastające uczucie niepokoju, wybuchy gniewu, depresja. Jak zauważa Zimbardo w opisie wyników badania: [z]aobserwowano, jak grupa normalnych, zdrowych, amerykańskich studentów przeistoczyła się w strażników więziennych, którzy zdawali się czerpać przyjemność ze znieważania, grożenia, poniżania i traktowania w nieludzki sposób swych rówieśników (...). Więźniowie (...) stali się bierni i zależni, wystąpiła u nich również depresja, poczucie bezradności oraz obniżenie poczucia własnej wartości (tamże, s. 78). Eksperyment, planowany na okres 2 tygodni, przerwano po upływie 6 dni. Niektórzy „więźniowie” zostali zwolnieni wcześniej z udziału w badaniu ze względu na pogarszające się objawy psychosomatyczne. „Więźniowie” poczuli ulgę na wieść o wcześniejszym zakończeniu eksperymentu, podczas gdy „strażnicy” wydawali się zawiedzeni tą decyzją badaczy.
Opracowano na podstawie: Haney C., Banks C., Zimbardo P. (1973/2001). Dynamika relacji interpersonalnych w warunkach symulowanego więzienia (tłum. N. Toczkowska) [w] J. Siuta (red.), Konteksty ludzkich zachowań (Seria: Źródła współczesnej psychologii) (s. 55-88). Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Oryginalny tekst: Haney C., Banks C., Zimbardo P. (1973). Interpersonal dynamics in a simulated prison. International Journal of Criminology and Penology, 1, s. 69-97. |