| |||
ETYKA W BIOTECHNOLOGII - KazusyChoroba Roberta Joinera - komentarzPrzyczyniając się do poprawy warunków życia, rozwój techniki nieuchronnie sprowadza również pewne negatywne skutki. Nie wszystkie z nich są od razu znane – w tym sensie, w dłuższej perspektywie czasowej, technika i działania inżyniera mają wymiar społecznego eksperymentu. Zagrożenia mogą mieć charakter publiczny – czyli dotyczyć potencjalnie każdego – albo też mogą dotyczyć przede wszystkim pracowników wytwarzających dany produkt. Obowiązkiem inżyniera jest wszystkie te zagrożenia identyfikować, ujawniać, a także, o ile to możliwe, eliminować bądź ograniczać. Z punktu widzenia etyki, w odniesieniu do opisanego przypadku, istotne jest pytanie, czy producent bifenylu – firma Monsanto – wiedziała o jego niebezpiecznych dla zdrowia właściwościach. W latach trzydziestych ubiegłego wieku, kiedy zaczynała działalność, właściwości te mogły jeszcze nie być znane. Kiedyś jednak musiały zostać ujawnione i dobrze poznane, skoro Kongres zakazał produkcji dwufenylu w 1978 roku. Czy firma Monsanto, w odpowiednim czasie, poinformowała swoich pracowników i czy zastosowano właściwe środki ochronne? Czy informacja o produkcie dla odbiorców zawierała wyraźne ostrzeżenia? Te same pytania należy skierować pod adresem General Electric i Westinghouse Electric, producentów transformatorów i cieczy chłodzącej. Czy ich wyroby były opatrzone dokładną informacją na temat związanych z nimi niebezpieczeństw? Dotyczy to szczególnie tych wyrobów, które były wytworzone po zakazaniu produkcji bifenylu, czyli po roku 1978. Joiner nie był wprawdzie pracownikiem żadnej z tych firm, ale charakter jego pracy wymagał bezpośredniego kontaktu ze szkodliwą cieczą wewnątrz transformatora. Gdyby takie informacje były, Joiner używałby zapewne rękawic ochronnych, maski itp. Mając świadomość swych skłonności do choroby nowotworowej, mógłby wreszcie nie podjąć tej pracy albo zmienić ją przy pierwszej sposobności. Z opisu przypadku nie wynika, aby informacje o szkodliwych własnościach zostały ujawnione. Pod tym względem inżynierowie i menedżerowie nie dopełnili swoich obowiązków i postępowali w sposób nieodpowiedzialny. Komentarz przygotował Marek Pyka |