| |||
ETYKA W BIOTECHNOLOGII - KazusyNa rzecz płodu Boy Doe - opisStroną pozwaną jest pani „Doe”, mężatka, spodziewająca się pierwszego dziecka. Podczas jednej z jej regularnych wizyt (24 listopada 1993 roku) w szpitalu Świętego Józefa w Chicago stwierdzono wadę łożyska, w wyniku której ponad 36-tygodniowy płód otrzymywał za mało tlenu. James Meserow, ginekolog położnik, po serii badań zalecił natychmiastowe przeprowadzenie cesarskiego cięcia lub wywołanie porodu. W jego opinii pierwsza z opcji była rozwiązaniem najbezpieczniejszym dla płodu. Matka Doe nie zgodziła się z powodów religijnych na żadną z propozycji. Pokładając ufność uzdrawiających mocach Boga postanowiła czekać aż do naturalnego rozwiązania. Z wyborem tym zgodził się również jej mąż. Kolejne badania prenatalne potwierdzały postawioną diagnozę i wskazywały na pogarszający się stan płodu. Ustalono, że (1) płód może przeżyć poza organizmem matki nawet bez wspomagania technologią medyczną; (2) szanse na przeżycie naturalnego porodu są bliskie zeru, a jeśli przeżyje (3) będzie upośledzony wskutek uszkodzenia komórek mózgu spowodowanym deficytem tlenowym; (4) szanse przeżycia przez płód cesarskiego cięcia są bliskie 100%, chyba że śmierć spowodowują uszkodzenia prenatalne; (5) prawdopodobieństwo śmierci matki w czasie cięcia równa się jak 1 na 10.00 (w trakcie porodu naturalnego waha się od 1 na 20.00 do 1 na 50.000); (6) wykonanie zabiegu może narazić kobietę na większy ból niż poród naturalny. W tej sytuacji dr Meserow i władze szpitala podjęli kroki prawne mające na celu doprowadzenie do cesarskiego cięcia. Między innymi skontaktowali się z prokuratorem. Jego urząd – odwołując sie do Ustawy o sądach dla nieletnich (Juvenile Court Act) – wystąpił z wnioskiem o objęcie płodu kuratelą. Sąd dla nieletnich wyznaczył publicznego obrońcę mającego konsultować Doe i jej męża. Jeden z jego sędziów wyraził jednakże wątpliwość czy Ustawa o sądach dla nieletnich obejmuje także płód w macicy. Prokuratura w trybie pilnym skierowała do sądu apelacyjnego wniosek o przesłuchanie sądowe. Na drugim spotkaniu sąd ze względów formalnych odrzucił wniosek. Większość składu orzekającego sugerowała, że rozpatrywana sprawa nie może być objęta Ustawą o sądach dla nieletnich, a wyrok zmuszający kobietę do poddania inwazyjnej procedurze, jaką jest cesarskie cięcie, naruszałby jej prawa konstytucyjne. Sprawa została skierowana przez stan Illinois do sądu okręgowego. Stronami byli: stan, pełnomocnik sądowy dla płodu (guardian ad litem) i państwo Doe. Sąd na rozprawie w dniu 11 grudnia 1993, po wysłuchaniu mów końcowych stron, oddalił powództwo. Na wcześniejszym posiedzeniu orzekł, że Ustawa o sądach dla nieletnich nie stosuje się do płodów. Stan i opiekun z urzędu (public guardian) zwrócili się do sądu apelacyjnego o natychmiastowe rozpatrzenie przypadku; sąd apelację odrzucił. Opiekun z urzędu skierował wniosek do Sądu Najwyższego Illinois o oddalenie tego wyroku. Opiekun zaznaczał w nim, że jest zdecydowanie przeciwko użyciu siły lub innych środków służących przymuszeniu Doe do zabiegu chirurgicznego. Chodziło mu jedynie o wskazanie przez sąd powodu, dla którego nie mogłaby zlekceważyć odmowy, powodującej narodziny dziecka albo martwego, albo poważnie upośledzonego. Po negatywnym rozpatrzeniu wniosku przez tę instancję urząd opiekuna zaapelował do Sądu Najwyższego USA o odesłanie sprawy ponownie do sądu okręgowego. Sąd nie podzielił wniosku powoda. W tym czasie (29 grudnia 1993) pani Doe urodziła drogą naturalną chłopca, najwyraźniej zdrowego, choć o nieco za niskiej wadze. American Civil Liberties Union [1] powodowana wagą sprawy i potrzebą wskazówek dla sądu okręgowego, zwróciła się do Sądu Apelacyjnego stanu Illinois o wydanie pisemnej opinii dotyczącej podobnych przypadków. Opinię sporządził (5 kwietnia 1994) sędzia Gino DiVitto [2]. Rozpoczął ją stwierdzeniem, że rozpatrywany kazus zmusza sąd Illinois do odpowiedzi na pytanie, czy może on „stawiać prawa, jakiekolwiek nasciturus mógłby mieć, przeciwko prawom kompetentnej kobiety do odrzucenia zalecenia medycznego wykonania cesarskiego cięcia dla dobra jej płodu?”. Odpowiedź sędziów była negatywna: „kierując się wyrokiem Sądu Najwyższego Illinois w sprawie Stallman przeciwko Youngquist z 1988 roku, uznaliśmy, że nie można dokonywać takiego ważenia i że kompetentne odrzucenie przez kobietę procedury medycznej tak inwazyjnej jak cesarskie cięcie musi być uhonorowane, nawet w okolicznościach, w których wybór taki byłby szkodliwy dla płodu”. Pogląd ten sędziowie uzasadniali: a. orzecznictwem stanu Illinois, wedle którego „nieudzielenie zgody i odrzucenie leczenia obejmuje wszystkie rodzaje procedur medycznych, łącznie z postępowaniem ratującym życie lub utrzymującym przy nim”. b. Potwierdzeniem przez Sąd Najwyższy Illinois, że „prawo do prywatności chroni istotne prawa fundamentalne takie, jak prawo do autonomii reprodukcyjnej”. c. Wolnością religijną gwarantowaną przez konstytucję federalną i stanową. Upoważnia ona dorosłego kompetentnego do odrzucenia procedury medycznej z powodów religijnych, łącznie z leczeniem ratującym życie. d. Unikatowością relacji kobieta ciężarna – płód. Sąd przywołał fragment orzeczenia Stallman przeciwko Youngquist ilustrujący tę własność: „Relacje między kobietą ciężarną i płodem są odmienne od stosunków między wszystkimi pozostałymi oskarżonymi i powodami. Żaden oskarżający nie jest bez reszty zależny od oskarżonego w tym, co niezbędne do utrzymania życia. Żaden oskarżony nie musi przechodzić przez ciąg poważnych zmian biologicznych, czasem niosących ryzyko dla jego życia po to, aby wydać przeciwnika na świat. Co więcej, tym, co wpływa na rozwój płodu jest całość życia kobiety brzemiennej. W przeciwieństwie do oskarżanej trzeciej strony, to matka – w każdej chwili swego życia, czasie snu i czuwania kształtuje – na gorsze bądź lepsze – środowisko prenatalne tworzące świat rozwijającego się płodu. To nie wina kobiety, że tak właśnie jest: to fakt życia samego.” Dla Sądu Apelacyjnego zaczerpnięta ze Stallman racja z unikatowości relacji kobieta ciężarna – płód, była „szczególnie ważna”. Zastosowana do przymusowego leczenia kobiet ciężarnych daje uzasadnienie dla wniosku, że „prawo kobiety do odrzucenia inwazyjnej procedury medycznej wywiedzione z jej prawa do prywatności, nienaruszalności (integrity) cielesnej i wolności religijnej nie zmniejsza się w czasie ciąży […] Potencjalny wpływ odmowy na płód dla jurysdykcji nie jest istotny; przeciwnie w sprawie Stallman przeciwko Youngquist sąd otwarcie odrzucił pogląd, że prawa kobiety można podporządkować prawom płodu”. e. Odmiennym stosunkiem prawnym do płodu, matki i trzeciej strony. „W Illinos – argumentował Sąd – płód nie jest traktowany wyłącznie jako część matki. Ma prawo w znaczeniu jurydycznym do rozpoczęcia życia w zdrowiu na umyśle i ciele, do którego po narodzinach można się odwołać w sprawie przeciwko trzeciej stronie. Jednak nie można wykorzystać je przeciwko matce, oskarżając ją o nieumyślne wyrządzenie szkód prenatalnych. Kobieta nie ma obowiązku zagwarantowania mentalnego i fizycznego zdrowia płodu do narodzin i dlatego nie może być zmuszana do czynienia czegoś lub nieczynienia jedynie dla korzyści jej nienarodzonego dziecka”. f. Stopniem inwazyjności procedury. Kazus matki Doe różni się od przypadków, w których sądy muszą rozstrzygać o „relatywnie nieinwazyjnych zabiegach”, np. transfuzji krwi ratującej życie płodu i matki, w sytuacji gdy kobieta ze względów religijnych odmawia przetoczenia. W przeciwieństwie do nich rozpatrywana sprawa dotyczy „w znacznym stopniu inwazyjnego, ryzykownego i bolesnego” cesarskiego cięcia. g. „Konsekwentnym odrzucaniem przez sądy w Illinois i gdzie indziej, przymuszania jednej osoby do poddania się procedurom dla korzyści innego pacjenta – nawet, gdy osoby te łączą więzy pokrewieństwa, a także wówczas kiedy ryzyko dla pierwszej osoby jest oceniane jako minimalne, a korzyść drugiej może być duża”. h. Argumentem z integralności moralnej profesji medycznej. Zdaniem Sądu przemawia on raczej na korzyść pani Doe, a nie na rzecz stanu lub opiekuna społecznego. „W opiniach etycznych i rekomendacjach dotychczas opublikowanych, medyczni profesjonaliści dobitnie podkreślają autonomię kobiety ciężarnej w procesie decyzyjnym”. Kazus opisał Kazimierz Szewczyk [2] Appellate Court of Illinois, First District, Second Division, In re Baby Boy Doe, a Fetus, 632 N.E.2d 326 (1994) 260 Ill. App.3d 392 198 Ill. Dec. 267; http://www.leagle.com/decision/1994958632NE2d326_1897.xml/IN%20RE%20BABY%20BOY%20DOE |