POLSKI  ENGLISH

[II CK 271/04]
 
Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lipca 2004 roku dotyczący prawa do pobierania przez świadczeniodawcę opłat za dodatkowe usługi podczas pobytu szpitalnego
 


Stan faktyczny

W 1999 roku Kasa Chorych podpisała ze spółką X umowę o hospitalizację, dotyczącą leczenia, hotelowania i wyżywienia ubezpieczonych pacjentów. Jedno z jej postanowień stanowiło, że świadczeniodawca nie może pobierać od osób ubezpieczonych dodatkowych opłat z tytułu realizacji świadczeń będących przedmiotem umowy. W 2000 roku spółka X zawierała jednak z ubezpieczonymi pacjentami umowy, w ramach których wykupić oni mogli ponadstandardowe usługi, takie jak dłuższe godziny odwiedzin, lepszą opiekę pielęgniarską czy posiłki zamawiane z restauracji. Koszty takich ponadstandardowych usług były takie jak koszty leczenia prywatnego w placówce spółki X. Po kontroli Najwyższej Izby Kontroli, która ujawniła tę praktykę, Kasa Chorych zdecydowała się na rozwiązanie umowy. Spółka X zwróciła się do sądu z powództwem o uznanie rozwiązania umowy za bezskuteczne. Sąd Okręgowy oddalił powództwo, a decyzję tę podtrzymał Sąd Apelacyjny. Powód złożył zatem kasację do Sądu Najwyższego.

Powołane przepisy

Art. 64 i 68 Konstytucji RP

Teza orzeczenia

Pobieranie od ubezpieczonych pacjentów opłat za dodatkowe usługi podczas pobytu szpitalnego naruszać może art 68 Konstytucji gwarantujący równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej.

Fragmenty uzasadnienia

1. Sąd Najwyższy podkreślił przede wszystkim, że ubezpieczenie zdrowotne jest instytucją złożoną, na którą składają się aż trzy elementy:
„...ubezpieczenia zdrowotne to w istocie trzy typy stosunków prawnych, które są współzależne i niezbędne dla realizacji prawa do świadczenia zdrowotnego. Obok podstawowego stosunku ubezpieczenia łączącego ubezpieczonego z kasą chorych, wyróżnia się również stosunek pomiędzy kasą chorych i świadczeniodawcą, powstający na podstawie zawieranej przez nich umowy, oraz stosunek łączący świadczeniodawcę z ubezpieczonym (pacjentem). Każdy z tych stosunków ma pod względem treści i charakteru swoje cechy specyficzne, niemniej nie może budzić wątpliwości, że stosunek między kasą chorych a świadczeniodawcą, którym z reguły jest zakład opieki zdrowotnej, ma charakter umownego zobowiązania, którego powstanie i wykonanie podlega ocenie z punktu widzenia prawa cywilnego”.
 
2. Powód podnosił m.in., że postanowienia umowy dotyczące niepobierania od ubezpieczonych pacjentów dodatkowych opłat są sprzeczne z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa, tj. art. 68 Konstytucji. Sąd nie przychylił się do tego argumentu, twierdząc, że przepisy Konstytucji wspierają wręcz rozwiązanie zaproponowane w umowie przez Kasę Chorych.
„Powołany w kasacji art. 68 Konstytucji, stanowiący, że każdy ma prawo do ochrony zdrowia oraz że obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej, finansowanej ze środków publicznych, ani żaden inny przepis powołanych w kasacji ustaw, określających warunki i zakres świadczeń opieki zdrowotnej, nie może stanowić podstawy do kwestionowania postanowień umowy z dnia 15 grudnia 1999 r. Wręcz przeciwnie, na obronę zasługuje stanowisko, że strony w imię poszanowania idei solidaryzmu społecznego, wyrażonego właśnie w art. 64 Konstytucji, wykluczyły możliwość różnicowania dostępu obywateli do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych”.
 
3. Sąd Najwyższy argumentuje, że sytuacji, w której placówka udziela świadczeń zarówno w ramach ubezpieczenia, jak i dodatkowych środków uiszczanych przez pacjentów, następuje ryzyko zmieszania środków publicznych i prywatnych. Zagraża to zasadzie równości dostępu do świadczeń zdrowotnych, gdyż nie pozwala na jasne określenie, czy świadczenia dodatkowe nie są finansowane również z pieniędzy publicznych, co nie powinno mieć miejsca.
„Wobec tego, że w obowiązującym systemie ochrony zdrowia dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej limitowany jest wielkością środków publicznych, którą określa ustawa, wprowadzanie do tego systemu przez świadczeniodawców (zakłady opieki zdrowotnej) pozaustawowych rozwiązań dotyczących finansowania pobytu pacjentów na leczeniu szpitalnym grozi pomieszaniem środków publicznych przeznaczonych na ochronę zdrowia z dodatkowymi środkami pobieranymi na podstawie indywidualnych umów z pacjentami, co w konsekwencji może nie zapewniać obywatelom równego dostępu do świadczeń zdrowotnych. W przypadku tworzenia tzw. ponadstandardowych warunków pobytu w szpitalach nie ma pewności, czy w niepublicznym zakładzie opieki zdrowotnej (np. w prywatnym szpitalu), którego podstawą funkcjonowania jednak są kontrakty finansowane ze środków publicznych, koszty tzw. ponadstandardowego pobytu pacjenta pokryte zostaną wyłącznie z dodatkowych opłat, czy częściowo także z publicznych środków finansowych. W jaki bowiem sposób w jednym oddziale szpitalnym, w którym grupa pacjentów leczona jest w warunkach tzw. ponadstandardowych, wyliczyć i oddzielić na przykład koszty zwykłej i zwiększonej obsługi pielęgniarskiej, w jaki sposób oddzielić koszty utrzymania czystości związane z odwiedzinami chorych bez ograniczeń od kosztów związanych”.
 
4. Co więcej, Sąd zauważa, że w przepisach brak jest definicji standardowych i niestandardowych warunków pobytu szpitalnego. Nie jest zatem określone, co się ubezpieczonemu pacjentowi przebywającemu w szpitalu należy, a co nie. Podział taki funkcjonujący w placówce spółki X ma zatem charakter arbitralny, a przez to prowadzić może do naruszenia zasady równości w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej.
„Zauważyć należy, że podział na standardowe i ponadstandardowe warunki pobytu nie znajduje uzasadnienia ani w ustawie z dnia 6 lutego 1997 r. o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym ani w ustawie z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej. Jedynie w zakresie świadczeń zdrowotnych taki podział występuje w rozporządzeniu Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 2 listopada 1998 r. w sprawie wykazu świadczeń ponadstandardowych [...]. Dopóki zatem nie zostaną ustawowo ustalone standardowe warunki pobytu pacjenta w szpitalu (jeśli w ogóle możliwe jest ich określenie), dopóty wszelkie próby określania warunków ponadstandardowych są nie tylko bezprawne, ale także pozbawione sensu. Aby określić warunki ponadstandardowe najpierw należy określić granice standardu w zakresie wyżywienia, pomieszczeń szpitalnych, warunków sanitarnych, obsługi pielęgniarskiej oraz obsługi świadczonej przez personel techniczny itp. Brak w tym zakresie powszechnego, opartego na ustawie, precyzyjnego podziału powoduje, że praktyki, jakie stosowała strona powodowa, mogły prowadzić do zachwiania konstytucyjnego prawa obywatela do równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych”.
 
opracował: Maciej Juzaszek