POLSKI  ENGLISH

BIOETYKA / ETYKA MEDYCZNA - Kazusy
Kazus Terri Schiavo - opis

25 marca 1990 roku u 26-letniej Terri Schiavo doszło do zatrzymania akcji serca. Bezpośrednią przyczyną zawału była ostra hipokalemia (niedobór potasu) spowodowana zaburzeniami odżywiania (bulimią), na jakie cierpiała pacjentka. Zatrzymanie krążenia doprowadziło do encefalopatii hipoksemiczno-ischemicznej: rozległego uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego (mózgu i rdzenia kręgowego) będącego skutkiem jego niedotlenienia. U chorej zdiagnozowano stan trwale wegetatywny.

Po trzech latach stosowania bez pozytywnych efektów konwencjonalnej i eksperymentalnej terapii mąż pacjentki, Michael Schiavo, zaakceptował diagnozę utrwalonego stanu wegetatywnego. Jego zdaniem, żona choć nie spisała uprzednich dyrektyw nie chciałaby, aby przedłużano jej życie niezależnie od jego stanu. Mówiła mu, że „nie chce być utrzymywana przy życiu za pomocą maszyn”. Rozmowy te małżonkowie prowadzili przy okazji pogrzebów bliskich im osób, które były podłączane do aparatury podtrzymującej życie. Świadkami rozmów byli brat Michaela i jego bratowa. Jednakże rodzina Schindlerów – rodzice i rodzeństwo Terri – w dalszym ciągu nie zgadzali się z diagnozą specjalistów, wierząc w poprawę jej zdrowia, między innymi poprzez umiejętnie prowadzoną rehabilitację. Twierdzili ponadto, że Terii chciałaby być utrzymywana przy życiu i kategorycznie odrzucali możliwość zaprzestania karmienia i pojenia.

Stosunki między rodziną Schindlerów i Michaelem Schiavo zaczęły się psuć od wygrania w 1993 roku sprawy wytoczonej szpitalowi przez Michaela o błędy w diagnozowaniu przyczyn zawału serca. Suma odszkodowania wyniosła 1 mln. dolarów. I tak już napięte ralacje pogorszyły się w 1994 roku. Przyczyniła się do tego niezgoda Michaela na leczenie infekcji dróg moczowych żony, a także obecność innej kobiety w życiu M. Schiavo, z którą miał dwoje dzieci. Rozpoczęła się prawna batalia, w której zwaśnione strony dochodziły swych racji, angażująca szerokie kręgi opinii publicznej. Michela Schiavo krytykowano za egoistyczne dążenie do pozbycia się żony i chęć spokojnego i dostatniego życia, jakie umożliwiało uzyskane odszkodowanie. Rodzinie Schindlerów zarzucano kierowanie się własnym systemem dóbr moralnych, brak zrozumienia dla wartości aprobowanych przez córkę i siostrę oraz niechęć do zaakceptowania faktycznego stanu, w jakim znalazła się Terri.

Zgodnie z prawem stanu Floryda, w którym mieszkały zainteresowane strony opiekunem prawnym T. Schiavo został jej mąż. Schindlerowie próbowali bez powodzenia sądownie odebrać mu to uprawnienie.

W trwających przez cały 2000 rok przesłuchaniach sąd potwierdził z całą jasnością i oczywistością, że pacjentka nie życzyłaby sobie dalszego utrzymywania przy życiu i w 2001 roku po raz pierwszy zezwolił na usunięcie sondy. W orzeczeniu powoływał się na precedensowy kazus Nancy Cruzan . Orzeczenie zostało odrzucone przez Sąd Najwyższy stanu Floryda.

W październiku 2002 roku, odbyło się przesłuchanie prowadzone przez sędziego mające na celu potwierdzenie diagnozy. Uczestniczyli w nim: neurolog i radiolog wybrani przez rodzinę Schindlerów, lekarz prowadzący pacjentkę, dwóch neurologów zaproponowanych przez Michaela Schiavo oraz jeden niezależny neurolog wybrany przez sąd. Specjaliści wybrani przez męża i sąd oraz lekarz prowadzący potwierdzili diagnozę utrwalonego stanu wegetatywnego. Z rozpoznaniem tym nie zgodzili się specjaliści zaproponowani przez rodziców T. Schiavo i zasugerowali celowość poddania chorej leczeniu przy pomocy procedur nie mających naukowego potwierdzenia. Sędzia prowadzący przesłuchanie stwierdził, że postawiona diagnoza spełnia prawne standardy jasnych i przekonujących dowodów.

W 2003 roku sąd zezwolił po raz drugi na usunięcie sondy. Tym razem legislatura Florydy ustanowiła „Prawo Terri” pozwalające uchylić decyzje sądu, co też uczyniono i karmienie zostało ponownie wdrożone.

Do trzeciego odłączenia aparatury – tym razem skutecznego – doszło po wyroku sądu w 18 marca 2005 roku. Prawne zabiegi mające na celu kontynuację sztucznego karmienia nie przyniosły efektów i Theresa Maria Schiavo zmarła po trzynastu dniach od usunięcia sondy w hospicjum Pinellas Park w stanie Floryda, w którym dotychczas przebywała [1].

Źródło: Kazimierz Szewczyk, Bioetyka, Państwowe Wydawnictwo PWN, Warszawa 2009.

[1] T. E. Quilll, Terri Schiavo – A tragedy Compounded, “New England Journal of Medicine”, 2005, nr 16, s. 1630-1632; J. Wolfson, A Report to Governor Jeb Bush in the Matter of Theresa Marie Schiavo,
http://news.findlaw.com/hdocs/docs/schiavo/1203galrpt.pdf