POLSKI  ENGLISH

BIOETYKA / ETYKA MEDYCZNA - Kazusy
Konflikt pomiędzy Atenami a Melos na podstawie Wojny peloponeskiej Tukidydesa - komentarz

Dialog melijski jest znakomitym przykładem ukazującym rozdźwięk pomiędzy argumentacją moralną a polityczną. Wypowiedzi Ateńczyków odnoszą się wyłącznie do kwestii politycznych i racji stanu. Można oczywiście sformułować wątpliwość czy odwołanie się do racji stanu pozwala uzasadniać każdą formę polityki. W V w. p.n.e. mamy do czynienia, jak sam zauważa to Tukidydes, ze wzrostem potęgi Aten. Mówi się o okresie ateńskiego imperializmu. Jeśli z politycznej perspektywy uznamy dążenia Aten do imperializmu za uzasadnione, to wtedy uzasadniona będzie także argumentacja użyta przez jej przedstawicieli w sprawie konfliktu z Melos. Państwo imperialistyczne nie może pozwolić sobie na słabość, a w szczególności wobec mniejszego przeciwnika.

Przyjmując, że sprawiedliwość istnieje wyłącznie pomiędzy równymi, Ateńczycy tak naprawdę uważają, że w polityce międzynarodowej nie ma ona zastosowania. Liczą się relacje oparte na sile. Mamy tu do czynienia z ujęciem z perspektywy klasycznego realizmu politycznego. Ateńczycy nie twierdzą, że ich walka jest słuszna, ten problem w ogóle się nie pojawia. Perspektywa moralna zostaje przez nich zupełnie pominięta. Powołują się jedynie na prawo, że zarówno bogowie jak i ludzie rządzą tymi, od których są silniejsi. Taka jest ich natura. Silne państwa z natury dążą więc do podbojów. Ateńczycy podkreślają także, że nie tylko oni kierują się korzyścią. Przywołują Spartę, która, według nich, jest uczciwa wyłącznie w kwestiach wewnętrznych. W polityce zewnętrznej, co jest im miłe, uważają za piękne, a to, co korzystne, za sprawiedliwe. (Jest to więc antycypacja poglądu, że zasady moralne obowiązują w państwie, ale nie pomiędzy państwami.) Korzyść, według Ateńczyków, łączy się z bezpieczeństwem, „z niebezpieczeństwem połączony jest czyn piękny i sprawiedliwy” (V. 108.). Należy kierować się nią kierować, ponieważ może ona zapewnić przetrwanie. Mówienie o sprawiedliwości i innych wartościach moralnych w sytuacji różnicy siły je nierozsądne i może prowadzić do zguby.

Moralna ocena postępowania Ateńczyków wydaje się jednoznacznie negatywna. Po pierwsze, nie mieli oni casus belli względem Melos. Państwo to chciało zachować neutralność. Nie zawarło wcześniej żadnego układu z Atenami, którego realizacji by nie dopełniło. Po drugie, państwo jak i jego mieszkańców Ateńczycy traktują, by użyć Kantowskiej terminologii, wyłącznie jako środek w prowadzeniu swojej imperialnej polityki. Takie działanie nie znajduje moralnego uzasadnienia.


Źródła:

M. Jaczynowska, D. Musiał, M. Stępień, Historia starożytna, Wydawnictwo TRIO, Wyższa Szkoła Humanistyczna w Pułtusku, Warszawa, 1999.


Opracował Tomasz Kuniński