| |||
ETYKA W POLITYCE - Kazusy>Etyka wojnyAlianckie bombardowania miast niemieckich a sytuacja najwyższego zagrożenia - opis Szacuje się, że podczas II wojny światowej w alianckich nalotach na niemieckie i japońskie miasta zginęło nawet kilkaset tysięcy cywilów. Jeszcze w czerwcu 1940 r. brytyjscy lotnicy mieli zakaz bombardowania na ślepo. Sytuacja zmieniła się jednak po „bitwie o Anglię”, a w szczególności po niemieckim nalocie na Coventry. Odtąd walczący pod brytyjskimi barwami lotnicy często zrzucali bomby nad centrami niemieckich miast, a nie nad obiektami czysto militarnymi. Jedną z przyczyn stosowania takiej taktyki było to, że bombowce to jedna broń ofensywna – oprócz marynarki, ale ona ma dość ograniczony zakres działań – którą osamotnieni Brytyjczycy dysponowali w tamtym czasie. Na dodatek u podstaw decyzji o atakowaniu miast leżały badania pokazujące, że w tych wczesnych latach wojny bombardowanie lotnicze było wyjątkowo nieprecyzyjne – zniszczenie konkretnej fabryki zbrojeniowej z powietrza było w tamtych latach praktycznie niemożliwe (choć zmieniało się to szybko wraz z upływem wojny i dynamicznym rozwojem przyrządów nawigacyjnych). Alianckie bombardowania niemieckich miast przybrały na sile po włączeniu się USA do wojny, zaś jednym z ostatnich było słynne bombardowanie Drezna w lutym 1945, w którym zginęło wedle szacunków historyków 25-35 tys. ludzi. Źródło: opracował Tomasz Żuradzki |