POLSKI  ENGLISH

ETYKA W POLITYCE - Kazusy
>Etyka wojny

Rozstrzelanie niemieckich jeńców wojennych w Annecy a granica usprawiedliwionych moralnie działań odwetowych - komentarz

opis

Działanie FSW było niezgodne z obowiązującym podczas II wojny światowej prawem międzynarodowym – represaliów nie wolno stosować naruszając obowiązujące normy ius cogens, czyli np. zakaz zabijania jeńców wojennych. Czy jednak działań FSW nie da się jakoś usprawiedliwić moralnie? Wydaje się bowiem, że odwet Francuzów był proporcjonalny, a wcześniej podjęli oni legalne działania (tj. oficjalny protest) mające na celu ukrócenie bezprawnych praktyk niemieckich.

Działania odwetowe (represalia) stosuje się w odpowiedzi na bezprawne działania przeciwnika w celu zmuszenia go do przestrzegania prawa. W społeczności międzynarodowej trzeba bowiem samemu „wywalczyć sobie” przestrzeganie prawa, brak tu bowiem – jak w przypadku społeczności krajowej – suwerena, który pilnowałby przestrzegania prawa. Walzer porównuje sytuację w społeczności międzynarodowej do sytuacji w Locke’owskim stanie natury, gdzie każdy musi sam zapewnić sobie przestrzeganie prawa, tj. odpłacić winnym złamania norm i odstraszyć innych od ponownego łamania prawa. W czasie wojny ukaranie winnych nie jest jednak możliwe (a i po wojnie ustalenie odpowiedzialnych i nałożenie na nich kary bywa trudnym zadaniem). Dlatego Walzer uznaje, że w przypadku działań odwetowych mamy do czynienia z „odstraszaniem bez odpłaty”: represalia służą odstraszeniu, ale nie odpłacie. Działania odwetowe nie są więc podobne do starożytnej zasady talionu „oko za oko, ząb za ząb” – w przypadku represaliów nasze działania nie są skierowane wobec tych, którzy dopuścili się jakiegoś przestępstwa, ale względem osób trzecich (w omawianym tu wypadku byli to przypadkowi niemieccy jeńcy wojenni). Nie są też podobne do innych naruszeń reguł wojny służących np. przyspieszeniu zakończenia wojny (np. zrzucenie bomb na Hiroszimę i Nagasaki) – w tym sensie, że represalia są wtórne, są odpowiedzią na jakieś wcześniejsze naruszenie reguł przez naszych wrogów.

Jedyny argument za stosowaniem tego rodzaju działań odwetowych, jakie podjęli Francuzi w Annecy, może być oparty na racjach utylitarystycznych: w celu przywrócenia przestrzegania norm można zrobić wszystko, co jest proporcjonalne względem zbrodni, na które nasze są odpowiedzią (choć można by też argumentować, że proporcjonalność represaliów winna być dostosowana do zbrodni, od popełnienia których dane działania odwetowe mają odstraszać). Ale w ten właśnie sposób zaprzecza się sensowności istnienia jakichkolwiek reguł wojny – jeśli reguły wolno łamać, gdy tylko złamie je przeciwnik, to trzeba by uznać, że na wojnie – która zawsze jest sytuacją ekstremalną – wolno je łamać zawsze.

Wydaje się jednak, że choć zabicie niemieckich jeńców przez Francuzów raczej nie było działaniem moralnie dopuszczalnym, to istnieją pewne inne rodzaje działań odwetowych, które dałoby się usprawiedliwić. Przykładem może być zapowiedź Churchilla, którzy w 1940 r. ostrzegł Hitlera, że jeśli Niemcy jako pierwsi użyją gazów bojowych, to natychmiast spotkają się z taką samą odpowiedzią Brytyjczyków. Uprawnienia żołnierzy do nie bycia atakowanym pewnym rodzajem broni oparte są na porozumieniach konwencjonalnych, a walczący (w przeciwieństwie do jeńców albo niewalczących) nie mają ogólnego uprawnienia do tego, że nie będą zabijani na wojnie. To zaś, w jaki konkretnie sposób się zostaną zabici, przy użyciu jakich broni i technik, jest kwestią konwencjonalną i można przyjąć, że jeśli jedna ze stron złamie daną konwencję w sprawie dopuszczalnych sposób toczenia walki, to przestaje ona obowiązywać i drugą stronę (o ile tylko oczywiście nie wiąże się to ze zwiększonym naruszeniem uprawnień niewalczych, w tym jeńców wojennych). Wydaje się, że takie postawienie sprawy mogłoby prowadzić nawet do moralnego usprawiedliwienia użycia w odwecie broni nuklearnej – o ile tylko (i o ile to w ogóle możliwe) użycie takiej broni nie wpłynęłoby na uprawnienia niewalczących.

W sprawie moralnej dopuszczalności działań odwetowych na wojnie i w czasie pokoju, patrz: M. Walzer, Wojny sprawiedliwe i niesprawiedliwe, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2010, rozdz. 13 pt. Działania odwetowe.

opracował Tomasz Żuradzki